Kobiety lekkich obyczajów na obrazach Henriego Loutreca


Po pięknych i szlachetnych obrazach Maneta i Degasa przyszedł czas na bardziej ekstrawagancką sztukę. Sztukę ukazywania życia nocnego i zabawy. Przedstawicielem tego malarstwa był Henri Toulouse Lautrec, który inspiracje czerpał od przepełnionych ruchem prac Edgara Degasa.

źródło: youtube.com

Urodził się w 1864 roku w Albi i od dziecka uczestniczył w życiu wyższych sfer. Niestety komplikacje genetyczne sprawiły, że mały Henri nie rozwijał się tak, jak wszystkie dzieci. Bardzo niski wzrost i problemy ze zdrowiem zmusiły Lautreca do odsunięcia się od życia wśród zamożnych rówieśników. Znalazł dla siebie miejsce w kabaretowym świecie dziwaków, tancerek i kobiet lekkich obyczajów. To właśnie stało się też głównym tematem obrazów Henriego Loutreca.

Tak jak Degas, interesował się ruchem i obyczajowością. Na obrazach ukazywał to jednak w uproszczony sposób, stosując elementy groteski i karykatury. Kobiety, wśród których obracał się Henri Toulouse Lautrec, pozwalały mu zapomnieć o jego fizycznych wadach. Dawały radość życia i zapewniały rozrywki. Takimi właśnie, Lautrec ukazywał je na swoich plakatach i portretach. 

źródło: rueroyalefinearts.com

Zabawne i emanujące seksualnością panie z prac artysty, zabierają nas w podróż do niezwykle barwnego Paryża końca XIX wieku. Traktowane często na obrazach, mocnym konturem i płaską plamą modelki, sprawiają wrażenie, jakby artysta zatrzymał się przy nich tylko na chwilę. Jakby ten jeden jedyny moment ujęcia kompozycji dość go satysfakcjonował. 

Jednak brak ostrego tła pozwala nam stwierdzić, że mimo, że postaci zdają się być namalowane szybko, z odpowiednim ujęciem chwili i ruchu, to i tak wiemy, że są one najważniejszym elementem obrazu. Lautrec, tak jak Degas ukazywał swoje modelki zarówno na scenie jak i w bardziej intymnych momentach. W przeciwieństwie do baletnic, tancerki Moulin Rouge zdają się doskonale zdawać sprawę z obecności artysty, wręcz pozują do jego prac. Niezniechęcone ułomnością malarza, darzą go często kokieteryjnymi spojrzeniami i gestami (tak jak np. portret Yvette Guilbert). Może właśnie dlatego Lautrec zdecydował się na tak niezwykłe modelki. Czuł się przy nich doceniany i dopieszczany.

źródło: theredlist.com

Kobiety Lautreca są wyzwolone. Przebywają w towarzystwie, tańczą, wykonują mało pochlebne zawody. Prawdopodobnie tak, jak sam artysta nie wybrały w swoim życiu oczywistej drogi. Dlatego przykuły uwagę malarza, który postanowił umieścić je na większości swoich prac.

Manet, Degas i Lautrec przedstawiali kobiety w różnych odsłonach i z pomocą różnych sposobów. Manet z lekką obojętnością, Degas z klasą, a Lautrec w pełnym wyuzdania świetle. Obrazy olejne, rysunki i plakaty wypełniały XIX wieczny Paryż, a modelki na nich ukazane, często w mocno skandaliczny sposób, były nieodłączną częścią tętniącego życiem miasta. 

Każdy z artystów „wykorzystywał” je do innych celów. Dla niektórych miały być obiektem, który poruszy opinię publiczną, dla innych możliwością pokazania prawdziwej, ciemnej strony miasta. W każdym jednak przypadku, kobiety były muzami, modelkami, przyjaciółkami, powiernikami tajemnic. O ile forma ukazania kobiety z biegiem lat uległa zmianie, o tyle wartość jaką wprowadzają do sztuki jest niezmienna. Działo się tak do XIX wieku włącznie i będzie się działo również obecnie i w przyszłości.
__________________________
Facebook: https://web.facebook.com/malkagorecka/
Instagram: https://www.instagram.com/martynamalka/

Komentarze

  1. Nie spotkałam się jeszcze w literaturze o malarstwie z takimi ciekawostkami, jakie napisałaś Ty. Mówi się, że wybitni malarze inspirowali się codziennym życiem, przyrodą, ulotnymi chwilami, itp. Ale takie rzeczy można stwierdzić na podstawie ich obrazów. Gdybym nie przeczytała, ze Loutrec miał problemy zdrowotne , to na podst jego twórczości pomyślałabym, że był bogaczem spragnionym nietypowych wrażeń... Bardzo fajny wpis i czekam na więcej artykułów o artystach ;) Ja akurat maluję amatorsko, ale zapraszam tez na moją stronę www.katarzynatrochimiuk.pl Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa:) Takich wpisów będzie z pewnością więcej. Chętnie zajrzę do Ciebie i zapraszam tutaj częściej:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty